Wyjdź z Ciemnej i Destrukcyjnej DZIURY MYŚLI…
TO, CO MA NAS ODNALEŹĆ – prędzej, czy później przyjdzie na SPOTKANIE Z NAMI…
…to, że czasami PRZYCHODZI do nas SMUTEK – powoduje, że wiemy już jak to dobrze jest odczuwać RADOŚĆ, która sprawia, że się Uśmiechamy i Cieszymy…
…to, że czasami NACHODZI nas LĘK – przypomina nam o bliskim spotkaniu ze SPOKOJEM, który przynosi poczucie SIŁY i WIARY…
…to, że czasami OGARNIA nas SAMOTNOŚĆ – pokazuje nam jak ważne jest GŁĘBOKIE POZNANIE samego siebie. Bo dzięki temu następuje spotkanie z ZAUFANIEM i ZROZUMIENIEM, które są nieodłącznym elementem MIŁOŚCI…
…a MIŁOŚĆ PRZYCHODZI zawsze wtedy, kiedy przestajemy jej szukać, oczekiwać i stawiać warunki, bo ona jest NIEOGRANICZONĄ WOLNOŚCIĄ BYCIA I ŻYCIA… ❤…
PAMIĘTAJ!
Nie zaczniesz DOBRZE żadnego dnia, JEŚLI NIE WYJDZIESZ z ciemnej i destrukcyjnej „dziury” MYŚLI, ukrywając się przy tym przed JASNĄ STRONĄ ŻYCIA…
Nie zmienisz też nic NA DOBRE W SWOIM ŻYCIU, jeśli nie będziesz robił nic w tym kierunku, a tylko trzymał się kurczowo PRZEKONANIA, że jesteś w czarnej d…. „dziurze”…
NIE KAŻDA taka ŻYCIOWA „DZIURA” jest nieDOBRA i niepotrzebna, bo… KAŻDA Z NICH POWSTAŁA w Twoim życiu Z JAKIEGOŚ POWODU i ma określoną rolę do odegrania – nawet jeśli jest przez Ciebie niechciana i niemile widziana…
Jeśli więc ODCZUWASZ czasami na sobie i wewnątrz siebie jej chłodny i zimny dotyk, to dzieje się to głównie po to, aby PRZEBUDZIĆ Cię, bo być może przesypiasz to, co chce Ci pokazać i przed Tobą odkryć…
DZIURA to DZIURA…
Czasami wchodzimy do niej dobrowolnie, a czasami zostajemy do niej wciągnięci. Jednakże zawsze Z KAŻDEJ DZIURY MOŻNA WYJŚĆ – samemu lub z czyjąś pomocą… TRZEBA TYLKO PODJĄĆ TAKĄ DECYZJĘ i/lub poprosić o pomoc…