Niewiele jest w dzisiejszych czasach LUDZI, KTÓRZY POTRAFIĄ CIESZYĆ SIĘ SOBĄ, WZIĄĆ SIĘ W RAMIONA I PO PROSTU POCZUĆ SWOJĄ BLISKOŚĆ. Niewiele jest też osób, które pozwalają sobie na otwartość, czułość i wzruszenie.

SCHEMAT ŻYCIOWY…

Przez większość swojego życia TWORZYMY SCHEMATY, KTÓRYCH OCZEKUJEMY później od innych (naszej rodziny, dzieci, znajomych, pracowników, współpracowników itp.)

WSPÓŁCZESNY CZŁOWIEK SAM SIEBIE SABOTUJE PRZED BYCIEM PRAWDZIWYM SOBĄ, bo… obawia się zewnętrznych reakcji i ewentualnych konsekwencji. Jest tak bardzo uwikłany w Schematy, że NIE MA W NIM MIEJSCA NA spontaniczność, celebrację spokoju, czy śmiech i wdzięczność płynące prosto z serca.

POTENCJAŁ SAMO-PRZEBUDZENIA…

Jednakże przez kolejną część swojego istnienia, pewne osoby wchodząc już na drogę ŚWIADOMEGO Życia i Rozwoju – PRZEŁAMUJĄ ZAKODOWANE SCHEMATY i BUDZĄ SIĘ NA NOWO DO ŻYCIA.

W takich momentach ODRADZA SIĘ NASZ WRODZONY POTENCJAŁ SAMO-PRZEBUDZENIA.

DROGA SERCA…

ALBOWIEM JEDNĄ Z NAJWAŻNIEJSZYCH I CZASAMI NAJDŁUŻSZYCH DRÓG JAKĄ MAMY DO PRZEBYCIA, to DROGA Z UMYSŁU DO SERCA. Z chwilą Uświadomienia sobie tego, zaczynają następować Wielkie Zmiany w nas i wokół nas.

Nie zawsze są one lekkie i przyjemne, ale z pewnością są niezbędne. Niezbędne do zejścia z DROGI ILUZJI, którą dotychczas podążaliśmy i wejścia na DROGĘ CZYSTEJ PRAWDY.

Ta Nieskazitelna, Wolna od wszelkich opinii i manipulacji Prawda mieszka OD ZAWSZE tylko w jednym miejscu – w NASZYM SERCU.

CZASAMI TRZEBA PO PROSTU ODEJŚĆ…

 

Tak jak jesienią liście zmieniają swoje kolory,

TAK ZMIENIAJĄ SIĘ BARWY NASZEGO ŻYCIA…

Czasami jest kolorowo, radośnie, A CZASAMI OTOCZY NAS

ŻYCIOWA MGŁA przepełniona lękiem, żalem, smutkiem i niepewnością…

 

NIEKTÓRZY CZĘSTO PYTAJĄ I POWTARZAJĄ:

„DLACZEGO…?” – Dlaczego to mnie spotkało? Dlaczego ja? Dlaczego tak się dzieje?

Odpowiadam wówczas, że… CZASAMI TRZEBA PO PROSTU ODEJŚĆ… od pewnych myśli, ludzi, miejsc, sytuacji… Nikt nie powiedział, że będzie to łatwe, ale też nie musi być trudne. Trzeba wówczas NAUCZYĆ SIĘ ODCHODZIĆ… każdego dnia, krok po kroku, spokojnie, bez wymuszania i szarpania, BO… WÓWCZAS DUSZA CIERPI JESZCZE BARDZIEJ…

… NIKT ZA NAS NIE WYKONA TEJ PRACY, NIE WEŹMIE NA SWOJE BARKI NASZYCH PRZEŻYĆ, UCZUĆ, WSPOMNIEŃ I DOŚWIADCZEŃ.

… JA TEŻ UCZĘ SIĘ TEGO KAŻDEGO DNIA…

bywają dni, kiedy moja Podświadomość ma wątpliwości i jest niepewna. Wówczas szczególnie otaczam ją swoją uwagą, opieką i miłością… UCZĘ NIE TYLKO SIEBIE, ALE I JĄ NOWEGO SPOJRZENIA NA ŻYCIE… UCZYMY SIĘ RAZEM ODCHODZIĆ od wcześniej zakodowanych schematów myślowych, wydawałoby się bliskich i znanych nam miejsc oraz osób…

Dlaczego?

… BO CZASAMI TRZEBA PO PROSTU ODEJŚĆ… I PODZIĘKOWAĆ ZA TO DOŚWIADCZENIE, KTÓRE NAUCZYŁO NAS CZEGOŚ NOWEGO, dając jednocześnie możliwość podążenia już inną Drogą… Nawet jeśli nie jest to po naszej myśli, to WARTO zrobić ten pierwszy Odważny krok, w zgodzie z samym sobą, czując wewnętrzny Spokój i Równowagę…

I tego Ci życzę z całego Serca…

…Odwagi, Wewnętrznego Spokoju i Równowagi… <3 …

Pobierz sobie BEZPŁATNY e-book „JAK IŚĆ ZA GŁOSEM  INTUICJI, A NIE LĘKU?” – WEJDŹ TUTAJ