KIEDY ENERGIA SIĘ ROZPRASZA WÓWCZAS TRACI SWOJĄ MOC…
„Może mogłam zrobić coś więcej? Dać od siebie więcej?”
No cóż… najwidoczniej nie mogłaś… – odpowiadam wówczas na tego typu pytania od niektórych z Was.
Dlaczego nie mogłaś?
Bo może na daną chwilę TAK WŁAŚNIE MIAŁAŚ POSTĄPIĆ, tak się zachować i tego doświadczyć, więc zrobiłaś wszystko to, co mogłaś na dany moment…
Takie wątpliwości, takie podejście rozpraszają bardzo Energię, prowadząc do zniechęcenia, utraty wiary zarówno w siebie, w miłość jak i szczęśliwe życie.
Mowa tu przede wszystkim o POCZUCIU BYCIA NIEWYSTARCZAJĄCO DOBRYM i… to właśnie najbardziej przeszkadza w Odczuwaniu i Doświadczaniu Prawdziwej Miłości…
Dlatego jeśli czasami lub bardzo często myślisz w taki sposób o sobie, to…
…zaproponuję Ci TERAZ bardzo Krótkie, ale NIEZWYKLE SKUTECZNE I TRANSFORMUJĄCE ĆWICZENIE:
• WRÓĆ DO CHWILI OBECNEJ – do teraźniejszości – nie myśl o przyszłości, jaka ona będzie, co w niej wydarzy się, jak się ułoży, BO TEGO NIE WIESZ
• SKUP SIĘ NA JEDNEJ RZECZY NARAZ – nie łap „hurtowo” kilkunastu myśli, tematów, planów, bo w ten sposób TWOJA ENERGIA ROZPRASZA się i TRACI MOC.
• ZAPISZ SOBIE – z czym masz problem? czym on się objawia? czy to nie jest czasami strach przed wyimaginowanymi przeszkodami?
• TERAZ KOLEJNE WAŻNE PYTANIE – Co ten Lęk realnie Ci daje? Jakie korzyści czerpiesz z poczucia niemocy i niskiej samooceny?
(są to NIEZMIERNIE WAŻNE PYTANIA, przeczytaj je jeszcze raz i szczerze odpowiedz na nie)
…bo widzisz…
TO NIE JEST TAK, że nie poradzisz sobie, że nie potrafisz, nie możesz…
NIE CHODZI TEŻ O TO, że ktoś Cię nie chce, nie akceptuje, nie kocha, że nie ma dla Ciebie miejsca przy kimś, u kogoś…
ZATRZYMAJ SIĘ i NAJPIERW ZRÓB MIEJSCE U SIEBIE i dla samej/samego siebie…
PAMIĘTAJ!
JESTEŚ ZAWSZE WYSTARCZAJĄCO DOBRA/Y, aby Być po prostu Sobą, aby Kochać i Poradzić sobie ze Wszystkim, co Spotyka Cię w Życiu…
Fragmenty z BEZPŁATNEGO e-booka pt. „MIŁOŚĆ, która Nie Boli, Nie Walczy i Nie Cierpi – Jak ją odnaleźć?” – CAŁOŚĆ DO POBRANIA za darmo w Tym Miejscu – WEJDŹ TUTAJ
~
Skomentuj