Czy Warto Być Dobrym Człowiekiem?
„Kiedy widzisz dobrego człowieka, staraj się go naśladować. Kiedy widzisz złego człowieka, zastanów się nad samym sobą”
Konfucjusz
Czy Warto Być Dobrym Człowiekiem?
Jeśli zwątpiłeś w to chociaż raz Drogi Czytelniku, to oznacza, że ktoś kiedyś skrzywdził Cię, wykorzystał Twoją dobroć, zaufanie, wrażliwość, czy też byłeś świadkiem takich wydarzeń. Ale wiesz… zatrzymaj się na chwilę przy tych słowach, wstań i powiedz sobie: „TAK, JESTEM DOBRYM I WRAŻLIWYM CZŁOWIEKIEM I NIE WSTYDZĘ SIĘ TEGO!”. PAMIĘTAJ: Dobro wypływa z serca… Mając tego świadomość nikt i nic nie jest w stanie zniszczyć tak potężnej energii…
To co dajesz, wróci do Ciebie… i jak słusznie stwierdził Witalis J.: „Warto być dobrym, ponieważ dobro dane innym ludziom prędzej czy później do nas wróci”.
Zdarza się, że nie zawsze dobro powróci do Ciebie od tej samej osoby, do której zostało skierowane. Tym nie należy jednak zadręczać się, bo zasada jest taka, iż dobro zawsze wraca…
Każdy z nas jest inny i reaguje na pewne kwestie w sposób odmienny. Spowodowane jest to różnymi uwarunkowaniami i tym, że nie zawsze ludzie podejmują decyzje na podstawie obiektywnych danych. To z kolei ma wpływ na powstałe sytuacje oraz zachowania, a także rodzące się czasami wątpliwości, co do istnienia Dobra.
Anna S. napisała: „Antoine de Saint-Exupery powiedział :” Czy nie lepiej byłoby zamiast tępić zło szerzyć dobro?” Moim zdaniem miał rację. Kiedyś skupiałam się na walce z otaczającym złem, ale zrozumiałam, że to mnie wypala. Jestem osobą, która reaguje, która nie umie przejść obojętnie obok potrzebującego. Bo nie można nie dostrzegać, że zło nie istnieje. Odkąd powstał świat ono nam towarzyszy, lecz wierzę, że „ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim”. Wierzę, że dobro (podobnie jak zło) powraca do nas i to ze zdwojoną siłą. Kiedyś, w pewnym programie, usłyszałam, że „jeśli nie wiesz jakie ktoś ma wobec ciebie zamiary, to zakładaj, że są one dobre a będzie Ci w życiu znacznie łatwiej”. W tym stwierdzeniu jest także sporo prawdy. Życie mnie nie oszczędza, wiecznie mam pod górkę, ale dziękuję losowi, że zawsze, również w takich sytuacjach, stawia na mej drodze dobre, życzliwe i pomocne osoby. Są niczym anioły, które unoszą mnie na swych skrzydłach. Dziękuję, że jesteście. Warto być dobrym, warto pomagać. Oczywiście czarne owce też się pojawiają, ale im nie warto tu dwóch zdań poświęcić.
Jeśli nie możesz znaleźć w swoim otoczeniu żadnej dobrej istoty, znajdź dobro w sobie”.
Nie zaczynaj od zmieniania innych ludzi oraz świata, zacznij najpierw od siebie. Nie uciekaj, nie zamykaj się, bo może akurat to, co próbujesz ukryć, zagłuszyć, wskaże Ci właściwą drogę i zmotywuje do działania… Szukaj sensu w środku, bo dzięki temu odnajdziesz wewnętrzny spokój, odnajdziesz siebie…
Marta – doradca zawodowy stwierdziła: „Mówi się , że ludzie z natury rodzą się dobrzy i to otaczający nas świat nas zmienia. Na ile damy się zmienić świadczy o naszej sile charakteru oraz szacunku do siebie. Dobro trochę działa jak magnes i przyciąga dobro”.
Jeśli nie akceptujesz i nie kochasz siebie, to jak chcesz szanować innych ludzi? Nosząc prawdziwe i szczere dobro w swoim sercu, przyciągasz podobnych do siebie, bo ma tutaj zastosowanie prawo przyciągania. Świadome myśli kreują świadomy rozwój, a to z kolei przyciąga do Ciebie odpowiednie osoby, miejsca i sytuacje…
Z kolei Anna B. wyznała: „Dobro potrafi być ulotne, wyparować… Tak się dzieje, gdy taki człowiek ma założoną maskę i tylko udaje i wręcz swoimi słowami stara się, czy nawet czasami nawet domaga się, aby za takiego go uważać. Ale na szczęście są jeszcze wokół nas ludzie, których serca są ciepłe i dobre, których czyny naprawdę świadczą o tym, że DOBRO ISTNIEJE – bez takich ludzi świat nie funkcjonowałby normalnie, bo świat to w końcu ludzie…”
Człowiek pełni w swoim życiu wiele różnych ról, jak rola: przyjaciela, współmałżonka, partnera/partnerki, kochanka/kochanki, pracownika, szefa itp. Jeśli taka osoba pozwoli sobie na zatarcie granic pomiędzy tymi rolami i nie będzie kierowała się dobrem, tylko własnymi korzyściami, wówczas dochodzi do chaosu i wymieszania dobrego ze złym. Często podyktowane jest to niedojrzałością emocjonalną i brakiem świadomości. Powstaje wówczas „głęboki kanał”, który daleki jest od odnalezienia spokoju i bycia dobrym człowiekiem.
Żaneta S. z kolei napisała tak: „W swoim życiu spotkałam wiele dobrych osób, które zupełnie w bezinteresowny sposób mi pomogły. Dlatego warto być dobrym, dobro powraca. I mimo to, że nie raz zastanawiam się czy ma sens być dobrym widząc zachowanie innych, stwierdzam, że tak bo inaczej nie mogłabym spojrzeć w lustro, wstać rano, uśmiechać się, czyli po prostu żyć… Dziękuję”.
Lustro jest odbiciem nas samych, uśmiechając się nie tylko akceptujemy siebie, ale podnosimy swoją pewność siebie. Silny człowiek i wierny swoim przekonaniom potrafi obronić się przed atakami zła zachowując asertywność i głęboko wierząc w siebie i w to, że czyniąc dobro sprawia, iż drugi człowiek „budzi się”, podnosi i zaczyna też wierzyć w siebie i w wartość życia…
Aniela P. wyznała: „Zawsze należy być dobrym niezależnie od sytuacji. Dobrzy ludzie nawet w obliczu niepowodzeń życiowych potrafią zjednać sobie ludzi. ,,Człowiek jest wielki w rzeczach krańcowych: w sztuce, w miłości, w głupocie, w nienawiści, w egoizmie, a nawet w ofiarności, ale światu najbardziej brak przeciętnej dobroci” Erich Maria Remarque”.
„Fałszywa dobroć” prędzej, czy później zostanie zweryfikowana przez życie. Ludzie są bardzo wyczuleni na punkcie nieszczerości, szybko poczują, jeśli ktoś próbuje manipulować nimi, narzucać coś. Dlatego też umiejętność zjednywania sobie innych, to umiejętność najpierw DAWANIA, ale dawania SIEBIE i tego, co w nas najcenniejsze, bo to najbardziej zbliża człowieka do innych osób.
Anja P. napisała tak: „Oczywiście, że warto – dobro powraca!!! i choć jest ciężko w chwilach kiedy ludzie tej dobroci nie doceniają i nie zauważają i wykorzystują widząc tylko czubek własnego nosa …to i tak jak działasz w zgodzie z własnym sumieniem to właśnie to jest piękne i to kocham najbardziej!!!kocham ludzi o dobrym ciepłym sercu, taki właśnie jest mój partner i kocham w nim to ponad wszystko – JEGO DOBROĆ!”
Jak myślisz… kto jest w stanie poczuć i pokochać dobre serce? Tylko osoba bardzo wrażliwa i empatyczna o pięknym wnętrzu. Żyjąc w zgodzie z samym sobą, żyjemy w zgodzie z innymi, a to z kolei sprawia, że powstająca energia płynie swobodnie nie uciekając w próżnię i to jest CUDowne…
Natomiast Patrycja słusznie zauważyła, że: „Warto, dobro wraca, choć niekiedy trzeba na nie poczekać”.
Zawsze warto głęboko wierzyć, wręcz czuć to całym sobą, że to, czego pragniemy i o czym marzymy już się wydarza…
Cieszę się, że tyle wartościowych i nietuzinkowych osób otacza nas, że tylu z Was jest świadomych wartości dobra i jego piękna, a zarazem widzi sens w tym, aby nigdy nie rezygnować z bycia dobrym człowiekiem.
Wiedziałam, po prostu wiedziałam… 🙂
Ciekawe komentarze pojawiły się i cieszy to, że ludzie nadal są pełni wiary w innych. Uważam, że nieważne jest, co dana osoba myśli i mówi o sobie, bo musi mieć to odzwierciedlenie w czynach. A tylko same zapewnienia i kreowanie się na kogoś kim tak naprawdę nie jesteśmy, to zwykła obłuda i nieprawda. Dobrze, że mam jeszcze wokół siebi dobrych i szczerych ludzi, a nie „udawaczy”, którzy oburzają się tylko i obrażają jak zwróci się im tylko uwagę. Pozdrawiam.
Witaj Małgorzato,
Również cieszę się, że są ludzie wierzący w to, co robią, wierzący w dobro i nim się kierujący w swoim życiu, a nie tylko mówiący o nim. To prawda…człowieka poznaje się po jego czynach, a nie tylko po tym, co i jak mówi, czy też pisze. Można zagłębiać się w przyczyny takich rozbieżności, w problemy, zakłócenia, ale nie tutaj i nie w tym przypadku;-) Dziękuję i pozdrawiam Cię.
Co tu wiele pisać, dobro jest w nas, ale też bywa, że często jesteśmy zbyt egoistyczni, zbyt skupiamy się na sobie, aby dostrzec i zwrócić uwagę na innych, na to, co mówią, jak myślą, jak postępują. Skoro jesteś dobrym człowiekiem, to nie gadaj tylko o tym, nie deklaruj, nie oznajmiaj wszystkim wszem i wobec, jaki to Ty jesteś wspaniały – tylko pokaż to, bo czyny świadczą o tym. Spotkałam na swojej drodze wiele takich udających, a już pseudo znajome, koleżanki biły rekordy, jednak cieszę się, że zostali ze mną i przy mnie te osoby, których serca są szczere, a dobroć wręcz wypływa z nich. Nie o ilość tutaj chodzi, ale zawsze o jakość. Więc tak, warto być dobrym człowiekiem – odpowiadając na pytanie, ale bądź człowieku prawdziwy w tym co robisz i postępuj z innymi tak, jak sam chciałbyś, aby traktowali Ciebie. Dziękuję i pozdrawiam 🙂 (trochę się rozpisałam;-)
Witaj Elka,
Najważniejsze słowa i zawsze aktualne „Traktuj innych tak jak sam chciałbyś, aby Ciebie traktowana” 🙂 Dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie.