Życie DOBRZE mnie Prowadzi…
Nie wiem ile osób przeczyta słowa pozostawione tutaj przeze mnie, ale to tak naprawdę nie jest takie ważne. WAŻNE jest zupełnie coś innego, bo…
Nie wiem ile osób przeczyta słowa pozostawione tutaj przeze mnie, ale to tak naprawdę nie jest takie ważne. WAŻNE jest zupełnie coś innego, bo…
* Kiedy nie mam ochoty, aby iść – wsiadam na rower… * Kiedy zmęczy mnie rower – przesiadam się do samochodu… * Kiedy nie mam ochoty nigdzie już iść, jechać, ani nic mówić – nie robię „NIC” i też z nikim nie rozmawiam…
To, czego naprawdę POTRZEBUJESZ, czeka na Ciebie, aż PRZESTANIESZ GONIĆ za czymś, co nie jest dla Ciebie, czego tak naprawdę nie potrzebujesz… …a jak poznasz, że to coś tak naprawdę nie jest Ci potrzebne…?
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ I ODPOCZNIJ… …Kiedyś pozwalałam sobie zabierać bardzo wiele Spokoju, Zaufania, Akceptacji i Miłości – goniłam za tzw. sukcesem, uznaniem, miłością i aprobatą innych zapominając często o sobie. W pełni nie akceptowałam siebie, wyrzucałam sobie, że jestem za słaba, że nie zasługuję, nie nadaję się, nie potrafię, nie mogę…
Przywitam ten dzień z MIŁOŚCIĄ w SERCU… …bo wiem, że takie podejście sprawia, iż czuję się lepiej i to pozwala mi przetrwać pojawiające się chwilowe trudności, wątpliwości, smutki i niepewności…
NIE ŻĄDAJ – TYLKO UFAJ… Otwórz się na działanie Wszechświata. Daj mu czas i noś w Sercu pewność, że zostaniesz poprowadzony do upragnionego celu. NIE PYTAJ JAK TO SIĘ STANIE…? Po prostu ZAUFAJ i otwórz się.
Kiedyś myślałam i żyłam w przekonaniu, że NA MIŁOŚĆ TRZEBA SOBIE ZASŁUŻYĆ, że trzeba się wykazać, pokazać i udowodnić, że jest się wystarczająco dobrym. Więc ŚCIGAŁAM SIĘ Z INNYMI NA OCENY, ZDOBYWANIE ŚWIADECTW I DYPLOMÓW z wyróżnieniem. Więc podejmowałam się zajęć i prac, na które nie zawsze miałam ochotę i chęci, ale…
„Olu, powróciły mi bóle brzucha i strasznie boli mnie w okolicach jajników. Czuję jakby ktoś wkuwał w mój brzuch szpile. Aż czasami trudno jest mi się poruszać. Kiedyś też tak miałam. Na jakiś czas odeszło to ode mnie, ale ponownie powróciło. Czy mogłabyś mi jakoś pomóc? MOJA ODPOWIEDŹ:
Kiedyś myślałam i żyłam w przekonaniu, że NA MIŁOŚĆ TRZEBA SOBIE ZASŁUŻYĆ, że trzeba się wykazać, pokazać i udowodnić, że jest się wystarczająco dobrym. Więc ŚCIGAŁAM SIĘ Z INNYMI NA OCENY, ZDOBYWANIE ŚWIADECTW I DYPLOMÓW z wyróżnieniem. Więc podejmowałam się zajęć i prac, na które nie zawsze miałam ochotę i chęci, ale…
Nawet gdy w pobliżu nie ma nikogo – KOCHAJ SAMEGO SIEBIE, bo istnieje Źródło Światła, które zawsze wspiera i otacza Cię DOBREM i MIŁOŚCIĄ… Nawet gdy ogarnia Cię niepewność – OTWÓRZ SWOJE SERCE, NIE BÓJ SIĘ i zrób ten pierwszy krok – napisz, zadzwoń, pojedź, poznaj i SPOTKAJ SIĘ w końcu z tym swoim Wielkim…